Jak tego można dokonać? Opowie o tym młody stalowowolanin Kuba Rydkodym, na co dzień student budownictwa na krakowskiej AGH, a w wolnych chwilach - podróżnik zwiedzający świat mimo studenckiego budżetu. Jeździ autostopem, śpi w namiocie, a jego podróże zahaczają nieraz o survival.
Miłośnik polskich gór. Kulinarny pasjonat. Amator fotografii i psychologii. Od trzech lat prowadzi bloga Plecak Wspomnień, na którym dzieli się przygodami ze swoich podróży. Jakiś czas temu stworzył listę marzeń i teraz sukcesywnie wykreśla kolejne pozycje, zamieniając marzenia we wspomnienia.
Autostopem do Dubaju to niskobudżetowa podróż przez Bliski Wschód. Pierwszy postój - Stambuł - tam wjechał do Azji. Następnie przejechał stopem całą Turcję. Nie przeszkodziła mu nawet skręcona noga, którą przez dwa tygodnie nosił w gipsie. Wreszcie dojechał do Iranu, gdzie doświadczył niezwykłej gościnności. Nad Zatoką Perską spróbował złapać na stopa statek do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I wiecie co? Udało się! Dojechał stopem do Dubaju!
Spotkanie z Kubą Rydkodymem zaplanowano na sobotę 23 stycznia o godz. 16 w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli (sala Chóru "Cantus"). WSTĘP WOLNY! (r)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz