W ostatnim roku minionej kadencji Stalowa Wola huczała od awantur związanych m.in. z dążeniem ówczesnego prezydenta miasta do modernizacji miejskiego bazaru. Wstępem do tego miało być usunięcie stąd pawilonów RESKO.
Wypowiedzenia umów właścicielom bud wywołało społeczny sprzeciw i napędziło poparcia rywalowi Andrzeja Szlęzaka. Po kilku miesiącach rządów Lucjusza Nadbereżnego w tej części miasta następuje proces odwrotny.
Na marcowej sesji RM została podjęta uchwała o przedłużeniu aż na pięć lat umów dzierżawy terenu pod pawilonami, które miały być likwidowane. Uzasadniając wniosek o zamrożenie dotychczasowego stanu rzeczy, prezydent napisał m.in.: "Biorąc pod uwagę fakt, że pawilony typu RESKO są w sposób odpowiedni utrzymane, rozwiązaniem jest zawarcie z właścicielami tych pawilonów kolejnych umów dzierżawy nieruchomości gruntowej na okres 5 lat".
Oznacza to, iż w tym czasie nie należy spodziewać się w tej części miasta modernizacji, które miały doprowadzić do podniesienia standardu bazaru.
Na tej samej sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie przyznania pierwszeństwa w nabyciu lokali-garaży. Z chwilą wejścia jej w życie mający ważne umowy zawarte z miastem najemcy uzyskają pierwszeństwo w nabyciu lokali wybudowanych jako garaże i przeznaczonych do sprzedaży. Będą też mogli wziąć w użytkowanie wieczyste nieruchomości gruntowe niezbędne do racjonalnego korzystania z nabywanego garażu, stanowiącego własność miasta. Warunek: dotyczy to najmu garażu wybudowanego legalnie, czyli na podstawie pozwolenia na budowę lub na podstawie zgody administratora nieruchomości.
Szacuje się, że dotyczyć to będzie kilkudziesięciu nieruchomości. Ceny niektórych, położonych bliżej centrum miasta, mogą wynieść nawet blisko 18-20 tys. zł, tych na peryferiach -zdecydowanie mniej. (...)
Jarzy Reszczyński
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz