Niżańska Drużyna Harcerzy im. Stefana Czarneckiego (choć najpierw na krótko przyjęła za patrona Tadeusza Kościuszkę) powstała wkrótce po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Obchody stulecia harcerstwa w mieście, które rozpoczęły się w sobotę, zgromadziły kilka pokoleń druhen i druhów.
Harcmistrz Stanisław Sokołowski, przedwojenny lustrator z Komendy Chorągwi Harcerzy w Krakowie pisał, że założona w 1918 roku niżańska drużyna harcerska swój intensywny rozwój zawdzięcza głównie prof. Romanowi Janickiemu oraz utalentowanemu członkowi drużyny Aleksandrowi Szymańskiemu. Mariusz Kowalik, regionalista i długoletni instruktor harcerski, w początkach lat 80. prowadził korespondencję z przedwojennymi druhami z Niska, m.in. z hm. prof. Juliuszem Braunem, którego ojciec, Karol Braun, na krótko przed I wojną światową został mianowany notariuszem w Nisku. Juliusz Braun jako uczeń II Gimnazjum w Tarnowie i sekretarz Harcerskiej Komendy Dzielnicowej w Tarnowie, w listopadzie lub z początkiem grudnia 1918 r. przyjechał do ojca do Niska i w porozumieniu z dyrektorem Gimnazjum Realnego, prof. Stanisławem Ćwikowskim, występując w skautowskim mundurze z kapeluszem instruktorskim, wygłosił dla uczniów referat na temat harcerstwa. W lecie 1920 r., kiedy trwał marsz armii bolszewickiej na Polskę, na rozkaz swojego ojca - komendanta Ochotniczej Legii Obywatelskiej, Juliusz został organizatorem plutonu studenckiego OLO, którym dowodził do drugiej połowy sierpnia 1920 r., stosując w pracy plutonu metody harcerskie...(pn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz