O sprawie tej pisałem pół roku temu. Wracam do niej na prośbę dwóch sandomierskich radnych. Zasugerowali oni ponowne zajęcie się tematem - tu cytat - "świadczącym o karygodnej bierności burmistrza, który z obawy przed prawniczą elitą pozbawia miasto majątku".
Sprawa dotyczy budynku mieszkalnego zlokalizowanego w Sandomierzu przy ulicy Mariackiej 3, w której do drugiej połowy lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku mieścił się Sąd Rejonowy. Kiedy sandomierska Temida przeprowadziła się do gmachu przy ulicy Kościuszki, opuszczony budynek czas jakiś leżał odłogiem, aż wreszcie, dzięki zabiegom ówczesnych władz tarnobrzeskiego Sądu Wojewódzkiego, zdecydowano się zaadaptować go na budynek mieszkalny. Pojęcie adaptacji nie jest tu zresztą ścisłe, bowiem tak naprawdę wybudowano całkiem nową kamienicę o standardzie znacznie przekraczającym średnią, co poświadcza ekspertyza techniczna, z której wynika, że do budowy użyto najlepszych ówcześnie materiałów, a wykończenie całości oceniono jako wręcz modelowe... (jab)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz