Gdzie jest Generał? [W najnowszym TN]

Tablica poświęcona Władysławowi Sikorskiemu zniknęła podczas remontu budynku Urzędu Gminy i Miasta Nisko. W roku obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości powinna wrócić na swoje dawne miejsce.

Wielu młodszych mieszkańców Niska, zainteresowanych przeszłością swojego miasta, zapewne byłoby zaskoczonych informacją, że Władysław Sikorski - generał broni, premier Rzeczpospolitej i Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych - w pierwszej dekadzie XX wieku, tuż po studiach we Lwowie, mieszkał w Nisku i pracował przy regulacji Sanu.

PIERWSZA PRACA

30 września 1909 r. Władysław Sikorski zaangażował się jako praktykant w galicyjskiej państwowej służbie budownictwa, w "Departamencie dla Budowli Wodnych C.K. Namiestnictwa" we Lwowie. W ramach tej pracy objął kierownictwo nad przeprowadzaniem pomiarów przy okazji przeprowadzanej wtedy regulacji granicy na Sanie między stroną austriacko-węgierską i rosyjską. Później zajmował się przygotowaniem do akcji regulacji Wisły. Praca, nie całkiem zgodna z jego wykształceniem, okazała się dobrą posadą. W 1911 r. awansował z praktykanta na stanowisko adiunkta, co wiązało się z podwyżką miesięcznej pensji do 2200 koron rocznie.

- W 1910 r. przez pewien czas Władysław Sikorski mieszkał w Nisku, przy obecnej ulicy Wolności. Początkowo w budynku nr 60, później, dłużej, w budynku nr 58 - poinformował nas Mariusz Kowalik, wiceprezes Zarządu Towarzystwa Ziemi Niżańskiej, które czyni starania o powrót tablicy gen. Sikorskiego na dawne miejsce... (jg)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".