W środowisku stalowowolskich samorządowców zaczyna być wyraźnie wyczuwalny coraz szybszy puls zapowiadający przyszłoroczne wybory. Na ostatniej, sierpniowej sesji nie odmówiono sobie pyskówek na temat choćby wchodzących w życie od 1 września nowych, jednozłotowych opłat przedszkolnych.
Radny Lucjusz Nadbereżny, przedstawiając się jako "rodzic dziecka, które we wrześniu idzie do przedszkola", przejechał się po władzach miasta za to, że jakoby rodzice nie otrzymują żadnych informacji na ten temat. Jego zdaniem nic nie wiedzą też... dyrektorzy przedszkoli! - Z mojej wiedzy wynika, że przedszkola nie wiedzą o nowym systemie zasad pobierania opłat. Nie zostałem jako radny o tym poinformowany. Prowadziliśmy bój o to, aby te opłaty były niższe - mówił radny, przypominając głośne i bezpłodne inicjatywy klubu radnych PiS, które nigdy nie zostały przekształcone w żaden projekt uchwały zdolny przekonać wszystkich radnych. Jego sensacyjne enuncjacje zdecydowanie zdementowali szef komisji oświaty RM Jacek Czech i naczelnik wydziału edukacji i zdrowia Halina Wołos. - Nieprawdą jest, że przedszkola nie mają wiedzy. Ktoś pana radnego wprowadza w błąd! Umowy są podpisane - oświadczył J. Czech. A H. Wołos dodała: - To ogromny prezent dla rodziców. Gmina ma czas do 31 sierpnia 2014 roku na wprowadzenie nowej uchwały. Nie ma teraz obowiązku wprowadzania uchwały, wszyscy dyrektorzy są poinformowani. Odbyłam spotkania we wszystkich przedszkolach. L. Nadbereżny pozostał nieprzekonany. I nie omieszkał odgryźć się koledze z PO, Andrzejowi Barwińskiemu, który nie bez nutki triumfalizmu podziękował wszystkim radnym, którzy nie pozwolili "majstrować" przy dotychczasowym systemie opłat. - Zapowiadane zmiany rozwiązały sprawę, o czym informowaliśmy - podkreślił. - Rodzice powinni być za to wdzięczni. L. Nadbereżny: - Tak! Rodzice powinni być wam wdzięczni za to, że przez dwa lata niepotrzebnie płacili najwyższe stawki opłat!
Według nowych, prostych zasad, po 5-godzinnym, bezpłatnym, pobycie dziecka w przedszkolu (rodzice ponoszą tylko koszty wyżywienia, które nadal pozostają na dotychczasowym poziomie 5 zł opłaty dziennej) za każdą godzinę opłata wynosić będzie 1 zł. Np. za 8-godzinny pobyt opłata wyniesie miesięcznie 60 zł (przy 20-dniowym pobycie dziecka pod opieką przedszkola). Łącznie z wyżywieniem nie powinno to być więcej niż 160 zł, plus ewentualna opłata za dodatkowe zajęcia. Jest to o 100 zł mniej niż dotychczas płaciło się w Stalowej Woli.
To spięcie nie było jedynym iskrzeniem na sesji. Mniej spektakularnie zaiskrzyło, kiedy pojawiła się oficjalna informacja o próbie finansowego zaangażowania miasta w budowę ogólnodostępnego parkingu przy parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie. Taka inicjatywa wypłynęła od grupy radnych, w imieniu których wniósł ją na posiedzenie komisji budżetu finansów RM L. Nadbereżny. (...)
Jerzy Reszczyński
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz