Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące 11 wątków związanych z nieprawidłowościami podczas przebudowy nowodębskich plant i parku miejskiego, które wskazywali radny MAREK OSTAPKOi przedsiębiorca PAWEŁ GRZĘDA.
Postępowanie dotyczyło niedopełnienia obowiązków przez urzędników - w tym burmistrza i jego zastępcę - między innymi poświadczania nieprawdy i podejrzeń o korupcję. - Nie spodziewałem się, że aż tyle wątków było prowadzonych w wyniku donosów tych panów- mówi burmistrz Wiesław Ordon. - Rozumiem, że zadaniem opozycji jest patrzeć na ręce władzy, ale nie mogę się zgodzić na robienie z burmistrza czy ze mnie aferzysty, łapówkarza czy skandalisty, dla osiągnięcia swoich celów politycznych- komentuje jego zastępca Zygmunt Żołądź. - Niech opozycja zajmie się kreowaniem pomysłów na rozwój miasta i gminy, bo tych jakoś z ich strony nie widać. Kreowanie pseudoafer nie przysporzy mieszkańcom niczego dobrego.
Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Nadwiślańskiego, lub w e-wydaniu dostępnym >>> TUTAJ <<<
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz