Tarnobrzescy działkowcy skarżą się na bierność władz ogrodu wobec powtarzającego się od czterech lat podtapiania należących do nich działek. Władze odpowiadają: znamy sprawę, decyzję podejmiemy najpóźniej za rok.
Niespełna miesiąc temu naszą redakcję odwiedziła pani Teresa Furtak, która przyniosła ze sobą skargę na zarząd ogrodu Wielopole IV (ROD Związkowiec) - podpisaną przez nią i właścicielki dwóch innych ogródków. Czytamy w niej, że kilka działek jest regularnie zalewanych wodą spływającą z wyżej ulokowanych ogródków i oddzielającej je od nich drogi (wzdłuż niej przebiega co prawda rów melioracyjny, ale jedynie po stronie wyżej położonych działek). Zdarza się, że niemal całe ogródki stoją w wodzie. Ich właściciele chcąc je odwodnić, kopią obok grządek rowy i doły, w których zbiera się nadmiar wody. Czasem wynoszą też wodę w wiadrach. - Bez tego nie dałoby się tutaj nic zrobić. Nie byłoby sensu niczego sadzić, bo i tak by zgniło. Obok naszych ogródków w ziemi jest drenaż, tyle tylko, że niedrożny. Ma chyba ze trzydzieści czy czterdzieści lat - opowiada pani Teresa. - Wcześniej nie było takiego problemu z wodą, bo były suche lata. Mówią też, że poziom wód gruntowych podniósł się po wypełnieniu dołka w Machowie i utworzeniu jeziora. Działkowcy, którzy podpisali się pod skargą, są zdenerwowani nie tyle samą sytuacją, w jakiej się znaleźli, ale podejściem władz ogrodu do tego tematu - "lekceważeniem i brakiem odpowiedzialności". Zarząd ogrodu ponoć dobrze zna problem, tyle tylko, że - jak twierdzą poszkodowani - do tej pory nie podjął żadnych działań zmierzających do jego rozwiązania.
Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Nadwiślańskiego do nabycia już w czwartek 18.07.2013 r. lub w elektronicznym wydaniu dostępnym już dzisiaj - http://tyna.info.pl/etn/
pargrillaperx22:50, 25.07.2013
0 0
No tak jest z każdą władzą ,mają wszystko i wszystkich gdzieś.Byle pieniądze były po co inwestować w swoich żywicieli.Powiem tak panowie z ogrodów działkowych- żenada
A przy okazji drenaż można założyć przy okazji na kontach kierowników działek!!!I ostatnie co chcę napisać do panów prowadzących nie inwestujących ,że każda biznes wymaga inwestycji!!!a i zmięcie to nie miłą panią w zarządzie bo łaskę robi że w ogóle ludzie do niej przychodzą!!! wstyd.... 22:50, 25.07.2013