Zamknij

Kronika policyjna 9 X

12:37, 08.10.2014 TN
Skomentuj

z kroniki policyjnej_winietkaTRAGICZNY WYPADEK

W Pilchowie (gm. Zaleszany) miał miejsce tragiczny wypadek. 32-letni mieszkaniec miejscowości wywoził traktorem gruz z remontowanego domu na swoją działkę. Po wyładunku najprawdopodobniej doszło do awarii siłownika wywrotki i podczas naprawy 32-letni mężczyzna został przygnieciony przez skrzynię ładunkową przyczepy. Znalazła go żona zaniepokojona przedłużającą się  nieobecnością  męża.  Mimo  wysiłków lekarzy życia 32-latka nie zdołano uratować.

ŚWIADKOWIE POSZUKIWANI

Policja  poszukuje  świadków  i  osób  posiadających  informację  na  temat  wypadku drogowego, do którego doszło w środę 1  października  2014  roku  około  godz.  21 w  Łazorach  (gm.  Harasiuki).  Kierujący pojazdem potrącił 53-letniego mężczyznę, który w wyniku doznanych obrażeń zmarł. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Świadkowie lub osoby mogące mieć wiedzę  w  tej  sprawie,  proszone  są  o  kontakt z Komendą Powiatową Policji w Nisku, telefon:  15  8775  310  lub  telefon  alarmowy policji 997.

LEKKOMYŚLNY OJCIEC

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 29-letni mieszkaniec gminy Tarłów. Policjanci z Ożarowa zatrzymali go do kontroli, gdy  jechał  drogą  publiczną  swoim  volkswagenem golfem, na terenie gminy, której jest mieszkańcem. Obok kierowcy siedział bez fotelika jego 6-letni syn. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Chłopiec został przekazany pod opiekę matki.

POTRĄCIŁ INWALIDĘ

W Stalowej Woli na ulicy Czarnieckiego doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów  pracujących  na  miejscu  zdarzenia wynika, że 67-letni kierowca samochodu marki Hyundai Accent na przejściu dla pieszych potrącił poruszającego się na wózku inwalidzkim 84-letniego mieszkańca Stalowej Woli. Ranny mężczyzna trafił do stalowowolskiego  szpitala.  Badanie  stanu trzeźwości uczestników zdarzenia wykazało, że obaj mężczyźni byli trzeźwi.

Z NOŻEM NA KOLEGĘ

Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który ranił nożem 27-letniego mieszkańca Gorzyc. Z ustaleń policjantów wynika,  że  w  miejscowości  Orliska  kilku mężczyzn  piło  alkohol  "pod  chmurką". Dołączył  do  nich  28-latek.  W  pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki, podczas której 28-latek ranił nożem  w  klatkę  piersiową  jednego  z  biesiadników. Pokrzywdzony trafił do szpitala. O zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci,  którzy  wkrótce  zatrzymali  28-letniego mieszkańca gminy Gorzyce.

NIELEGALNA BROŃ

Tarnobrzescy policjanci zatrzymali 78-letniego  mieszkańca  gminy  Gorzyce,  który strzelał z broni palnej w lesie w okolicach miejscowości Furmany. Znaleźli przy nim broń  samodziałową  długą,  a  w  jego  miejscu zamieszkania 44 sztuki amunicji. Mężczyzna nie miał zezwolenia na posiadanie broni palnej.

NIE PAMIĘTAM!

Za  uszkodzenie  sześciu  samochodów odpowie 24-letni mieszkaniec Janowa Lubelskiego. Młody mężczyzna obrywał wycieraczki oraz lusterka, wybijał szyby i zarysowywał powłoki lakiernicze zaparkowanych przy jednej z ulic miasta pojazdów. Straty na  szkodę  pokrzywdzonych  oszacowane zostały na blisko 5 tysięcy zł. Zatrzymany 24-latek nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.  Twierdził,  że  był  nietrzeźwy, i niewiele pamięta.

KRADZIEŻ? JAKA KRADZIEŻ?

Kierowca  citroëna,  który  przekroczył dozwoloną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli  funkcjonariuszom  opatowskiej "drogówki".  Dwa  kilometry  od  miejsca rozpoczęcia  pościgu,  w  miejscowości  Wąworków, samochód uderzył w skarpę, a następnie odjechał. Godzinę później do opatowskiej komendy  zgłosił  się  młody  mieszkaniec  miasta, który  poinformował  o  kradzieży  citroëna. Jak się okazało, tego samego, który nie zatrzymał się do kontroli i uderzył w skarpę. Okoliczności kradzieży miały być takie, że 18-latek zatrzymał się przy drodze i wysiadł na chwilę z auta. W tym momencie nieznana  mu  osoba  wsiadła  do  pojazdu  i  odjechała. Zeznania nastolatka były niespójne i budziły wiele zastrzeżeń. Policjanci szybko ustalili, że to on kierował pojazdem. Młody mężczyzna stracił prawo jazdy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

UWAŻAJ NA PIN!

Niżańscy  policjanci  skierowali  do  sądu akt  oskarżenia  przeciwko  27-latce,  która  ukradła  koledze  kartę  bankomatową i w ciągu doby wypłaciła z konta ponad 8 tys.  złotych.  Poszkodowany  spożywał  alkohol w towarzystwie innych osób, w tym sprawczyni.  Podczas  imprezy  kilkakrotnie wychodził z nią do bankomatu po pieniądze na  alkohol.  Kobieta  widziała,  jaki  numer PIN wstukuje na klawiaturze. Następnego dnia wieczorem mężczyzna zauważył brak karty. Z zestawienia dokonanych transakcji wynikało, że w ciągu doby ktoś 14 razy wybierał pieniądze z jego konta. Poszkodowany 50-letni mieszkaniec Niska zgłosił kradzież pieniędzy na policji i zastrzegł kartę w banku. Na podstawie nagrań monitoringu policjanci ustalili i zatrzymali sprawczynię kradzieży.   (sc)

OFEROWAŁ ŁAPÓWKĘ

Policjanci  ze  Szczucina  zatrzymali  do kontroli  drogowej  50-letniego  mieszkańca gm. Wadowice Górne kierującego samochodem  volkswagen  passat.  Zatrzymany  kierowca  utrudniał  przeprowadzenie  badania na  stan  trzeźwości,  stąd  policjanci  musieli użyć  środków  przymusu  bezpośredniego, żeby  doprowadzić  go  do  radiowozu.  Podczas transportu usiłował wręczyć policjantom łapówkę w kwocie 100 zł. Jak się okazało, nie posiadał przy sobie dowodu rejestracyjnego, który został mu wcześniej zatrzymany przez innych policjantów. Odpowie za usiłowanie wręczenia łapówki policjantom oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

CIĘŻARÓWCE ODERWAŁ SIĘ BAK

M_TN_buswtiraDo  poważnie  wyglądającego  zderzenia pojazdów doszło na skrzyżowaniu ulicy Sienkiewicza i Alei Ducha Świętego w Mielcu. Osobowy bus przodem uderzył w bok tira. Trafił  w  miejsce,  gdzie  ciężarówka  ma  zamontowany bak paliwowy. Zbiornik oderwał się od konstrukcji tira i spadł na jezdnię. Olej napędowy znajdujący się w baku rozlał się na ulicę tworząc plamę długą na kilkadziesiąt metrów.  Sporo  pracy  miała  straż  pożarna, która musiała usunąć paliwo z jezdni. Ulica była częściowo zamknięta dla ruchu.(jm)

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%