Zamknij

Krwawe tropy na śniegu

14:12, 25.01.2017 TN
Skomentuj

Zwierzę złapane we wnyki nie ma szans. Stalowa linka zaciska się nieubłaganie. Im większe zwierzę, im bardziej się szarpie, tym mocniej zaciska się pętla. Najpierw przecina skórę, potem mięśnie i ścięgna. Wreszcie wrzyna się w kości. Często męka trwa wiele dni, aż zwierzę padnie z ran i głodu.

- Takiemu sku******owi, co zastawia wnyki, życzyłbym tylko jednego. Żeby złapał się w taką pułapkę i pocierpiał jak te zwierzęta - mówi wzburzony jeden z tarnobrzeskich myśliwych. Kłusownictwo w naszym regionie osiągnęło rozmiary plagi. Im bardziej śnieżna zima, tym więcej wnyków i innych pułapek. Kłusownicy widzą na śniegu którędy chodzi zwierzyna. I bezlitośnie to wykorzystują. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach 2017 roku na terenie działania tarnobrzeskiego okręgu Polskiego Związku Łowieckiego (obejmuje dawne woj. tarnobrzeskie) myśliwi znaleźli kilkaset wnyków... (wel)

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%