Po VI Targach Edukacji i Pracy w Tarnobrzegu, okazało się, że deficytowe zawody to lekarz, pielęgniarka, kucharz a także handlowiec. Trudności z zatrudnieniem nie powinni mieć także fachowcy z branży technicznej. Wciąż brakuje miejsc pracy dla absolwentów kierunków pedagogicznych.
Na tegoroczne targi stoiska wystawiennicze przygotowało sześćdziesiąt podmiotów. Dziewiętnaście firm oraz instytucji proponowało zatrudnienie - łącznie 280 ofert. Największym zainteresowaniem bezrobotnych cieszyły się stanowiska spółki Jeronimo Martins Polska, czyli "Biedronki", Media Expert, Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu.
Trzydziestu pracowników na stanowisko ochroniarza z licencją, posiadającego orzeczenie o stopniu niepełnosprawności poszukiwało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Karabela w Tarnobrzegu. Z ofertą zatrudnienia ponad dwudziestu osób - hipoterapeutów, pomocy nauczyciela, pracowników obsługi portali społecznościowych wyszedł Caritas Diecezji Sandomierskiej w Sandomierzu. Aż piętnaście pielęgniarek potrzeba do Hospicjum św. Ojca Pio w Tarnobrzegu. O tę grupę zawodową ubiega się również Zakład Pielęgnacyjno - Opiekuńczy w Tarnobrzegu. Janina Jarosz, reprezentująca tę instytucję zaznaczyła, że najwięcej osób pytało o pracę dla salowej. - Ze względu na rozbudowę ZPO od 1lipca br. chcemy zatrudnić także trzy opiekunki medyczne, dwóch rehabilitantów i trzy pielęgniarki. Zachęcamy do składania ofert.(...)
Monika Stojowska
Więcej w papierowym wydaniu "TN"
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz