Zamknij

Los jego przesądzony?

10:06, 16.07.2014 TN
Skomentuj

Kilkaset metrów od zabudowań wsi Nowosielec w gminie Nisko, nieopodal starego kanału melioracyjnego, stoi majestatyczny, kilkusetletni dąb. Niedawno okazało się, że ma pecha, bo stoi w miejscu, przez które przebiegać będzie trasa szybkiego ruchu S19.

Pojechaliśmy do Nowosielca, do państwa Młynarzów, emerytowanych pracowników Huty "Stalowa Wola". To oni, zobaczywszy na mapie nowy przebieg trasy S19 - ten w oprotestowanej przez mieszkańców Zarzecza, Nowosielca i Jeżowego wersji WS-5J - doszli do wniosku, że ekpersówka kolidować będzie z dębem, o którym mówi się w ich miejscowości, że pamięta czasy potopu szwedzkiego.

DĘBU NIE MA

Jan Młynarz po stwierdzeniu, że dąb może w niedalekiej przyszłości zostać ścięty, natychmiast zadzwonił do starostwa w Nisku. W wydziale ochrony środowiska, leśnictwa i rolnictwa dowiedział się, że dąb z Nowosielca nie fi guruje w spisie pomników przyrody powiatu niżańskiego. Tę hiobową wieść potwierdzono w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. I odesłano do wydanej 30 kwietnia 2014 r. decyzji środowiskowej dla S19 od granicy woj. lubelskiego i podkarpackiego do Sokołowa Małopolskiego, w której nie ma jednego słowa o wiekowym dębie z Nowosielca. - Odniosłem wrażenie, że nikt nie wie o tym starym drzewie. Jakby rosło w środku puszczy, a nie na skraju wsi, w dodatku przy dobrze utrzymanej polnej drodze, z której korzystają mieszkańcy. Boję się nawet pomyśleć, że niektórzy jakby nie chcieli wiedzieć, że to drzewo stoi na drodze trasy S19 -powiedział pan Jan podczas "wizji lokalnej", którą odbyliśmy przed tygodniem.Wtedy też obaj zauważyliśmy, że u swojej nasady dąb polany jest jakąś cieczą, której na pewno nie było tam kilka dni wcześniej. Czy zatem ktoś próbuje pozbyć się drzewa, zanim o wszystkim dowiedzą się nieświadome jego istnienia władze samorządowe i obrońcy przyrody z całej Polski?

WOŁANIE O POMOC

Jan Młynarz zwrócił się z pismem do Ministerstwa Środowiska i kilku innych instytucji stojących na straży ochrony przyrody o pomoc w uratowaniu przed wycięciem kilkusetletniego dębu rosnącego w Nowosielcu na działce

nr 1192 w miejscu, przez które przebiegac ma trasa szybkiego ruchu S19 w wariancie WS-5J. Poinformował, że drzewo jest zdrowe, a na wysokości ok. 150 cm od gruntu liczy w obwodzie pnia powyżej 500 cm. (Na wysokości ok. 170 cm pień rozdwaja się i tworzy dwa pnie o obwodzie powyżej 250 cm każdy.)

Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Nadwiślańskiego, lub w e-wydaniu dostępnym >>> TUTAJ <<<

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%