Wściekłość rodziców, rozczarowanie piłkarzy, rezygnacja działaczy, to konsekwencje braku porozumienia Zarządu MKS "Orzeł" Rudnik z burmistrzem miasta. Gdyby przed tygodniem przedstawiciele władz przyszli na wyborcze zebranie klubu, usłyszeliby wiele gorzkich słów. Wśród krytyków znaleźli się nawet niedawni stronnicy burmistrza.
26 stycznia br. Rada Miejska w Rudniku na Sanem podjęła uchwałę o zmniejszeniu z 85 proc. do 70 proc. wpływów z opłat targowych dla Miejskiego Klubu Sportowego "Orzeł". Opłaty, które klub otrzymywał z inkasa - w ostatnich dwóch latach ponad 70 tys. zł rocznie, stanowiły niemal cały jego budżet. Dodatkowe wpływy MKS osiągał ze sprzedaży biletów na mecze i z.... prywatnych datków działaczy piłkarskich. Uszczuplenie kwoty z inkasa o 15 proc. poważnie zachwiało jego budżetem. MKS "Orzeł", działający pod tą nazwą od 1936 roku (od 1923 r. drużyna grała pod szyldem "Strzelca"), prowadzi drużyny piłki nożnej. W sezonie 2015/2016 seniorzy wywalczyli dobre 8. miejsce w lidze okręgowej...(pen)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz