Na 11 listopada zaplanowano odsłonięcie w centrum Tarnobrzega pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego. Niespodziewanie pomysł ten już dziś wywołuje spore emocje. Niekoniecznie pozytywne.
Pomnika nie trzeba będzie kupować ani zamawiać u rzeźbiarza. Stoi on już bowiem w Tarnobrzegu - na osiedlu Dzików. A konkretnie przed dawnym spichlerzem Tarnowskich, który dziś jest siedzibą Muzeum Polskiego Przemysłu Siarkowego. Czyli tam, gdzie większość naszych czytelników nigdy nie była - co jasno wynika ze statystyk prowadzonych przez pracowników tej instytucji. Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzeg Tadeusz Zych wpadł na pomysł, żeby stojący tam obelisk z płaskorzeźbą przedstawiającą marszałka przenieść w bardziej eksponowane miejsce. A rok stulecia odzyskania niepodległości jest do tego doskonałą okazją.
- Zaproponowałem przeniesienie tego pomnika, bo uznałem, że miejsce pomiędzy maszynami górniczymi (pamiątkami po kopalni siarki - przyp. red.) jest niezbyt odpowiednie dla marszałka - mówi T. Zych, który jest także wiceprzewodniczącym Miejskiego Komitetu Obchodów 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości.
Okazuje się jednak, że nie jest to taka prosta sprawa... (rn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
obatel21:04, 04.05.2018
0 0
Jebło was z tymi pomnikami? Jeszcze smoleński se postawcie albo Kaczyńskiego. 21:04, 04.05.2018