Po ponad siedmiu latach od powodzi Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł, że winnymi zaniedbań, które doprowadziły do przerwania wałów przeciwpowodziowych, są instytucje reprezentujące skarb państwa. Ten wyrok otwiera grupie powodzian z Sandomierza, Tarnobrzega i Gorzyc możliwość ubiegania się o wielomilionowe odszkodowania.
- To jest wyjątkowy dzień dla wszystkich ludzi w Polsce, którzy w postępowaniu zbiorowym chcą dochodzić sprawiedliwości - mówi sandomierzanin Zbigniew Rusak, przedstawiciel 26 osób, które jako pierwsze w kraju wystąpiły w postępowaniu zbiorowym przeciw instytucjom państwowym.
- Tym wyrokiem otworzyliśmy szeroko drzwi dla innych tego typu postępowań. Żadna instytucja publiczna w kraju nie może już czuć się bezkarna. Jeśli się dopuściło do zaniedbań, to należy ponieść tego konsekwencje. Udowodniliśmy, że winnymi powodzi z 2010 roku są instytucje reprezentujące skarb państwa, czyli województwo świętokrzyskie i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie. Gdy wyrok się uprawomocni, będziemy dochodzić konkretnych odszkodowań... (jż)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
gregry13:02, 26.10.2017
0 0
Jak to nie może czuć się bezkarna? Przecież tych milionów to nie będą z własnej kieszeni wykładać, 13:02, 26.10.2017