Miłujesz pokój - bądź gotowy

Wart blisko 100 mln złotych zautomatyzowany system dowodzenia i kierowania ogniem dywizjonowego modułu ogniowego 155 mm lekkich armatohaubic "Kryl" powstanie w Hucie STALOWA WOLA do 2017 roku. Będzie krokiem milowym na polu unowocześnienia Wojsk Rakietowych i Artylerii. Informacja ta ma swą specyficzną wymowę w obecnej, napiętej sytuacji w naszej części kontynentu, w której pojawiło się widmo wojny u najbliższego sąsiada. Dla krytyków wielkiego projektu modernizacji polskiej armii, w którym uczestniczy też na znaczącą skalę HSW, był to kubeł lodowatej wody.

Program ten, jeden z najważniejszych dla polskiej armii, dofinansowuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Tak duży i złożony projekt nie będzie dziełem samej HSW, ale działającego pod jej kierownictwem konsorcjum kilku firm stanowiących czołówkę tego sektora polskiej zbrojeniówki: WB Electronics SA z Ożarowa Mazowieckiego, Wojskowej Akademii Technicznej oraz Wojskowych Zakładów Łączności nr 2 SA z Czernicy.- Przygotowanie zautomatyzowanego systemu dowodzenia i kierowania ogniem dla dywizjonowego modułu ogniowego 155 mm lekkich armatohaubic "Kryl" pozwoli wprowadzić na uzbrojenie sprzęt o najwyż-szych osiągalnych standardach, spełniających z naddatkiem wymagania norm NATO, i znacząco usprawnić warunki funkcjonowania artylerii - tłumaczy Bartosz Kopyto, pełnomocnik zarządu HSW SA. System ten ma służyć do zapewnienia dowodzenia i kierowania ogniem nie tylko "Kryla", ale zostanie implementowany także w będących już na uzbrojeniu Wojska Polskiego dywizjonach artylerii rakietowej WR-40 "Langusta" rodem ze Stalowej Woli. W późniejszej nieco perspektywie wykorzystany zostanie także w dywizjonach rakietowych dalekiego zasięgu i wysokich kalibrów opracowywanych przez HSW w ramach programu "Homar". W systemie wykorzystane zostaną wyniki prac nad wdrożonym już do produkcji zautomatyzowanym zestawem kierowania ogniem zastosowanym w stalowowolskich systemach artylerii samobieżnej 155 mm "Regina" i samobieżnych moździerzy 120 mm "Rak". Zostanie on zmodyfi kowany do potrzeb użycia w strukturze dywizjonu wyposażonego w armatohaubice "Kryl" oraz wyrzutnie rakietowe "Langusta" i "Homar". System, który właśnie powstaje, będzie służył do informatycznego wspomagania dowodzenia i kierowania ogniem na wszystkich szczeblach dowodzenia dywizjonów wojsk lądowych ze sprzętem tzw. trakcji kołowej. Obejmie stanowiska począwszy od dowódczych i sztabowych, szczebli: dywizjonu, baterii i plutonu, skończywszy na stanowiskach dowódców sekcji, dział i drużyn. Podstawą systemu będzie automatyczna wymiana danych za pośrednictwem szyfrowanych łączy cyfrowych, co w połączeniu z informatycznym przetwarzaniem rozkazów i komend ogniowych służyć będzie minimalizowaniu czasu reakcji ogniowej. Polska artyleria znajdzie się w obszarach zupełnie nowych jakości.

Więcej w papierowym wydaniu TN