44-letni mężczyzna jadący fiatem punto, który wjechał w słupki ogrodzenia miał ponad trzy promile alkoholu, a 45-letni kierowca citroena, który przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje czyny obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
W piątek przed godz. 15, policyjny patrol ruchu drogowego ujawnił kierowcę citroena, który przejechał skrzyżowanie ulicy Popiełuszki z alejami Jana Pawła II na czerwonym świetle. Policjanci zatrzymali kierowcę tego pojazdu. Okazało się, że był to 45-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 45-latka, 2,05 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
W sobotę po godz. 18, na ulicy Wojska Polskiego w Stalowej Woli policjanci zatrzymali kierowcę fiata punto, 44-letniego mieszkańca powiatu niżańskiego. Mężczyzna wjechał w słupki ogrodzenia łańcuchowego na poboczu drogi. Okazało się, że 44-latek był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 3,27 promila alkoholu.
Obaj mężczyźnie za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości odpowiedzą przed sądem.
Źródło: Policja
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz