W tym miejscu święta Bożego Narodzenia mają zawsze wyjątkowy charakter. Nie bez przyczyny. Podsandomierski Ossolin szczyci się unikatową, XVII-wieczną Kaplicą Betlejemską, gdzie każdego roku organizowana jest jedna z najbardziej oryginalnych polskich pasterek.
Obiekt przypomina wyglądem dużych rozmiarów kopiec, na szczycie którego bieleje widoczna z daleka wieżyczka - sygnaturka. Właściwa kaplica znajduje się w głębi kopca, pod ziemią. Taki był zamysł tych, którzy ponad trzy wieki temu ją budowali. Wyglądem miała przywodzić na myśl grotę w której przyszedł na świat Jezus Chrystus.
FAKTY I LEGENDY
Nie było kiedyś zwyczaju erygowania świątyń pod wezwaniem Bożego Narodzenia. Do dziś w całym kraju jest zaledwie kilka parafii, w których 25 grudnia jest dniem odpustu. Wszystkie powstały niedawno, góra trzydzieści kilka lat temu. Kaplica w Ossolinie, potocznie nazywana Betlejkiem, jest pod tym względem wyjątkiem i to nie tylko ze względu na znacznie starszą metrykę, ale także z uwagi na bogatą historię i nietypową formę architektoniczną... (rs)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz