Zamknij

No i na co nam Pendolino?

09:41, 20.08.2014 TN Aktualizacja: 09:59, 20.08.2014
Skomentuj

Od kilku tygodni na trasach obsługiwanych przez podkarpackie Przewozy Regionalne spotkać można nowoczesne, estetyczne, wyróżniające się wyglądem składy trakcyjne. W zaskakujący sposób wpisują się one w... ruszającą z kopyta samorządową kampanię wyborczą.

Sześć  pociągów  typu  "Impuls" (patrz zdjęcie) zakupionych  zostało  przez  Urząd Marszałkowski  Województwa  Podkarpackiego w nowosądeckiej firmie NEWAG SA w ramach aż czterech odrębnych postępowań.

Pierwszy  trójczłonowy  skład  36WE, jaki trafił na Podkarpacie, to jeden z najbardziej komfortowych pociągów regionalnych w Polsce, jako że zamówiono go w wersji obejmującej  m.in.  skórzane  obicia  podłokietników i zagłówków, wygodne fotele, wi-fi, hermetyczne toalety, a nawet kran z fotokomórką  i  elektryczną  suszarką  do  rąk w toalecie. Pociąg ma oświetlenie w technologii LED, pneumatycznie amortyzowane  zawieszenie,  podgrzewane  stopnie  dla pasażerów (co docenią oni podczas okresów zimowych), wydajną, automatyczną klimatyzację, system informacji pasażerskiej, w tym monitory reklamowe, liczne skomputeryzowane systemy: zapowiedzi głosowych, zliczania pasażerów wchodzących i wychodzących z pojazdu, monitoringu, łączności międzykabinowej  oraz  automat  biletowy, przyjmujący  opłaty  za  przejazd  wyłącznie kartami  płatniczymi.

Pociąg  posiada  także szereg innych, dotychczas nie znanych PKP udogodnień i nowoczesnych rozwiązań technicznych,  takich  jak  np.  rekuperacja (odzysk)  energii  przez  system  napędowy podczas  hamowania  składu.  Nadwyżki prądu są... zwracane do sieci trakcyjnej, co obniża koszt eksploatacji składu.

Nie ustępują mu klasą dwuczłonowe zestawy 37WE użytkowane na tej samej linii, jakie również można zobaczyć na trasach wiodących m.in. przez Stalową Wolę (linia 68 Rozwadów - Przeworsk). Obydwa  nowoczesne  składy  są  różnej wielkości, posiadają 265 (330) miejsc, w tym 120  (170)  siedzących.  Na  bagaż  podręczny przewidziane są półki pod sufitem, zaś na większy bagaż - większa powierzchnia, która może też pełnić rolę miejsca dla osób na wózkach lub rowerów. Pojazd jest niskopodłogowy, przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych  (jeden  z  członów  jest wyposażony w urządzenia ułatwiające wsiadanie  i  wysiadanie  osobom  na  wózkach).

Pojazd  może  poruszać  się  z  prędkością do 160 km/godz. i jest pierwszym składem homologowanym  w  Polsce  na  zgodność z  Technicznymi  Specyfikacjami  Interoperacyjności.

Jak wiemy z mediów, osławione Pendolino o wielokrotnie wyższej cenie ma parametry porównywalne z tymi, które opisują cechy polskiego pojazdu, a kwestia homologacji dla tych pociągów wygląda co najmniej dwuznacznie. Suchej nitki na decydentach, którzy  parli  do  zawarcia  z  dostawcą  tego systemu umowy, nie zostawia opozycja, bez litości chłoszcząca rządzące partie za bezsensowne trwonienie środków publicznych i finansowanie miejsc pracy w innych krajach.

Tym  bardziej  że  Pendolino  w  wersji zakupionej  dla  PKP  nie  jest  tym  samym, który jeździ po znacznie nowocześniejszych torach krajów zachodnich. W Polsce prędkość składów jest i tak limitowana nędznym stanem torowisk, zatem największa przewaga tego systemu nad rodzimej konstrukcji pociągami, czyli właśnie maksymalna prędkość,  traci  na  znaczeniu.  Jeździ  się  i  tak tylko  tak,  jak  na  to  pozwala  stan  torów, a nie tak, jak umożliwiałyby to parametry pociągu. (...)

Jerzy Reszczyński

Więcej w papierowym wydaniu "TN".

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Filip MleczekFilip Mleczek

0 0

Panie Jerzy, dobry opis nowoczesnych podkarpackich Impulsów, którymi od czasu do czasu jeżdżę. Dodam, że niedługo dołączą jeszcze 2 pociągi Pesa Elf które będą pewnie kursowac na trasie Tarnów-Przemyśl.
Ale dlaczego miesza Pan do tego artykułu pociągi Pendolino które są zupełnie inną klasą pociągów? Przede wszystkim Impulsy to są składy regionalne, a Pendolino dalekobieżne. I co za bzdury pisze Pan o porównywalnych parametrach? Podstawowe parametry czyli masa, długość czy prędkość maksymalna są już kompletnie różne. Nie mówiąc o tym, że Pendolino jest pociągiem wielosystemowym i szczelnociśnieniowym. Wszystko to decyduje o wyższej cenie. TO tak jakby porównywać lekkiego lokalnego busa do dalekobieżnych piętrowych vanholli Polskiego Busa.
Proszę mi powiedzieć gdzie na trasie Pendolino są te torowiska w nędznym stanie? 13:20, 20.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

boznobozno

0 0

no i pan Redaktor nie udzielił odpowiedzi. Dlaczego? Bo nie ma wiedzy na ten temat 12:43, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%