Zamknij

Odnalazł zapomniany świat [W najnowszym TN]

10:58, 14.02.2018 TN
Skomentuj

"Prowincjonalny trójkąt artystyczny" to film o świecie, który bezpowrotnie przeminął. Świecie artystycznych, intelektualnych dysput, eleganckich, wymykających się wszelkim próbom zaszufladkowania, ludzi. Ale też o miłości, nienawiści i śmierci.

Prowincjonalność w tytule to ze strony autora filmu chyba zabawa słowem. Bo z jednej strony rzecz dzieje się w prowincjonalnym Tarnobrzegu, a z drugiej, ranga postaci i wydarzeń, jakie tu się rozgrywały, w żadnej mierze nie mieszczą się w ramach prowincjonalności. Salon artystyczny w domu doktorostwa Pawlasów oddziaływał na życie kulturalne całej Polski i o tym właśnie opowiada film (o "Pawlasówce", Marianie Ruzamskim, Stanisławie Żechowskim i Emilu Zegadłowiczu pisaliśmy już na łamach "TN"). Dzięki Aleksandrowi Dylowi, twórcy filmu, możemy znów przejść się uliczkami przedwojennego Tarnobrzega, odetchnąć atmosferą tamtej "Pawlasówki"... (wel)

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%