Pracownice kuchni w niżańskim szpitalu postanowiły wziąć publiczny odwet na staroście i dyrektorze lecznicy. Okazało się jednak, że opozycyjny radny, który dzielnie stanął w obronie kobiet przed "prywaciarzem", sam jest gorącym zwolennikiem wydzierżawienia szpitalnej kuchni.
Na początku nic nie wskazywało, że tematem wiodącym ostatniej sesji Rady Powiatu Niżańskiego staną się ponownie problemy szpitala. Było to tym bardziej nieoczekiwane, że władze zaprosiły na obrady kilkudziesięciu wyróżniających się uczniów szkół ponadgimnazjalnych, którym starosta Robert Bednarz i przewodniczący Rady Janusz Nawrocki wręczyli stypendia, dyplomy i upominki...(pen)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz