65-letnia mieszkanka Stalowej Woli została oszukana i straciła 20 tysięcy złotych. Oszust zadzwonił do niej i podał się za policjanta, który prowadzi śledztwo w sprawie... wyłudzeń pieniędzy.
Stalowowolska komenda informuje, że: "Z relacji poszkodowanej wynika, że wczoraj po godz. 13 zadzwonił do niej mężczyzna, przedstawiając się jako policjant CBŚ i oznajmił, że prowadzi sprawę wyłudzeń pieniędzy. Powiedział, że może czuć się zagrożona. Faktycznie, kobieta mogła czuć się niepewnie, ponieważ chwilę wcześniej odebrała telefon od nieznanego mężczyzny. Rzekomy policjant poprosił kobietę o pomoc w śledztwie. Dla dobra postępowania konieczne było zebranie przez nią oszczędności i przekazanie ich funkcjonariuszowi. Jak przekonywał "śledczy", oszczędności będą jej zwrócone po zakończonej sprawie. Dodatkowo rozmówca zakazał, by o tym z kimkolwiek rozmawiała. Kobieta, dając wiarę słowom mężczyzny, zrobiła tak, jak jej polecono. Poszła do banku wybrała 20 tysięcy złotych i przekazała je mężczyźnie w pobliżu banku."
Dopiero po południu kobieta zorientowała się, że została oszukana.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz