"Przed weekendową podróżą skorzystaj z toalety w domu" - taki napis powinien zawisnąć na tarnobrzeskim dworcu autobusowym. Ubikacja mieszcząca się w tutejszej poczekalni, w soboty i niedziele jest bowiem czynna jedynie do godziny 13.
Właściciel dworca podchodzi do tego tematu w dość oryginalny sposób. Nieco upraszczając - mówi, że wydłuży godziny pracy poczekalni, jeśli zapłaci za to tarnobrzeski samorząd. Nie wprost, ale na przykład zwalniając jego fi rmę z części podatku od nieruchomości, lub obejmując ją inną ulgą. Tłumaczy bowiem, że musiałby zatrudnić kogoś, kto będzie doglądał oraz otwierał i zamykał WC, a to kosztuje... (rn)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz