Pedałowanie na zielono

Przez teren gmin Pysznica, Radomyśl nad Sanem oraz Zaleszany, wiedzie liczący 35 kilometrów zespół ścieżek dla jednośladów powstałych w ramach Wschodniego Szlaku Rowerowego "Green Velo". Zrealizowana w ciągu zaledwie pół roku inwestycja kosztowała znacznie więcej niż osławiona już modernizacja ul. Przemysłowej w Stalowej Woli.

Prace nad budową i przygotowaniem trasy rowerowej w powiecie stalowowolskim, prowadzone od lipca do grudnia, rozpoczynano "z pewną nieśmiałością". Powiat był jednym z ostatnich, który wszedł w to kontrowersyjne przedsięwzięcie. Kontrowersyjne, bo do końca targowano się o to, aby stalowowolski odcinek potężnej inwestycji, rozciągającej się na terenie aż 5 województw (świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego) w jak największym stopniu odsunąć od szlaków dedykowanych ruchowi kołowemu. W skali kraju ok. 40 proc. szlaku przebiega przez obszary leśne, zaś w przypadku powiatu stalowowolskiego, gdzie szlak oficjalnie zaprezentowano w Sylwestra 2015 roku, aż 23,5 km trasy wiedzie wzdłuż dróg powiatowych. Gdzie się tylko dało, szukano możliwości odsunięcia szlaku rowerowego od pasów przeznaczonych dla samochodów. Wymagało to wydania i realizacji ok. 80 decyzji administracyjnych pozwalających na wejście w teren, do którego inwestor nie miał formalnych praw... (r)

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.