Rozpoczął się wielodniowy protest rolników w miejscowości Durdy w gminie Baranów Sandomierski. Zablokowany został tor prowadzący na stację LHS w Woli Baranowskiej, nieprzejezdna jest także droga wojewódzka nr 872.
[FOTORELACJA]5878[/FOTORELACJA]
– Chcemy zablokować dostawy ziarna na terminale, aby podkreślić skalę problemu. To nie są żarty, chcemy uświadamiać również ludzi, jakie są zagrożenia w związku z tym całym Zielonym Ładem, który nam Unia Europejska szykuje. Przecież to jest nie do spełnienia. Nie tylko rolnicy na tym będą tracić, ale zwykli, prości ludzie – mówi Paweł Kiliański, organizator protestu z powiatu sandomierskiego.
Producenci manifestują swój sprzeciw wobec nadmiernego importu towarów spoza Unii Europejskiej, zwłaszcza z Ukrainy. Nie zgadzają się także na wprowadzenie rozwiązań w ramach Europejskiego Zielonego Ładu i ekoschematów, które forsuje Komisja Europejska. Demonstrujący twierdzą, że obecna sytuacja na rynku doprowadzi do upadku polskiego rolnictwa
W proteście biorą udział rolnicy z powiatów sandomierskiego i opatowskiego. Dołączyli do nich ci z Podkarpacia. Manifestacja w Durdach ma potrwać do 14 marca. Jak dotąd protestujący nie przepuszczają jedynie samochodów ciężarowych.
[ZT]209076[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz