Zamknij

Sekowanie związkowców?

14:17, 21.10.2015 TN
Skomentuj

Czy dzisiaj możliwe jest zajęcie związkowej siedziby i następnie twierdzenie, że związkowcy opluwają pracodawcę dopominając się pieniędzy dla ludzi? Czy polski kapitał bywa w stosunku do związków zawodowych nie mniej surowy niż portugalski czy niemiecki?

W liście, który otrzymałem na początku października, proszący o zachowanie swo­ich danych do wiadomości redakcji pra­cownik niżańskiej "Armatoory", przypomi­nał mój - jak podkreślił - "hagiograficzny tekst" o dyrektorze Marcinie Miedzińskim. "Tak go pan chwalił, że nowoczesne meto­dy zarządzania u nas wprowadza i maszyny nowe kupuje. A płacą u nas słabo, bo wie­dzą, że innego przemysłu w Nisku nie ma, więc ludzie nie odejdą. Fundusz socjalny chcą zlikwidować, a teraz związkowców, co o pieniądze na fundusz walczyli, próbowali z ich siedziby wyrzucić" - pisał autor, zdaje się nieźle znający realia pracy w fabryce grzejników aluminiowych w Nisku.

Nisko Armatoora - związkowcy (I)

Przyznam, że te słowa nieco mnie zdu­miały. Dyrektor Miedziński w długiej roz­mowie o swojej ciekawej karierze zawodo­wej, którą prowadziłem z nim przed pół rokiem, nie sprawiał wrażenia osoby, której główną troską jest pognębienie działającej w jego firmie "Solidarności".

Potwierdzenie wydarzeń w niżańskiej fabryce, które zasygnalizowano w liście do naszej redakcji, znajduje się w piśmie Za­rządu Regionu NSZZ "Solidarność" Ziemia Sandomierska w Stalowej Woli skierowanym pod koniec września br. do prezesa zarządu Grupy Armatoora SA w Krakowie. Związ­kowcy protestują w nim przeciwko "bezpraw­nym i dyskryminacyjnym działaniom zarzą­du i administracji zakładu, polegającym na nieuprawnionym i nieuzasadnionym zajęciu i zdewastowaniu siedziby Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Armatoora Nisko SA".

Okazuje się, że ten incydent wcale nie był początkiem sporu związkowców "Soli­darności" z kierownictwem niżańskiej fa­bryki i władzami całej Grupy Armatoora SA. Wcześniej poszło o pieniądze z odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjal­nych i o brak dialogu na linii pracodawca - związki zawodowe. (pn)

Więcej w aktualnym papierowym wydaniu TN, lub eTN - które można kupić tutaj: http://tyna.info.pl/produkt/etn-wydanie-elektroniczne-tygodnika-nadwislanskiego-nr-4320

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AndrzejAndrzej

0 0

To wszystko prawda pracuję w Armatoorze i mogę to potwierdzić. Panowie z zarządu bawią się na całego a pracowników mają gdzieś 14:43, 27.10.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%