"Słodka zemsta" Siarki?!

Wyjątkowo trudna przeprawa czeka koszykarzy Siarki w 23 kolejce spotkań Tauron Basket Ligi.

Podopieczni trenera Zbigniewa Pyszniaka, mimo, że zagrają przed własną publicznością, nie będą faworytami w starciu z Polskim Cukrem Toruń.

Popularne "Twarde Pierniki", to czołowy zespół tabeli i mimo, że w Tarnobrzegu prawdopodobnie zagra bez narzekających na urazy: Łukasza Wiśniewskiego i Maksyma Kornijenki, jest zdecydowanym faworytem meczu.

Tym bardziej, że szkoleniowiec toruńskiej ekipy, Jacek Winnicki będzie miał do dyspozycji nowego zawodnika, mierzącego 211 centymetrów, Kanadyjczyka Seana Denisa, który trzy dni przed meczem dołączył do zespołu.

Ponadto w ekipie gości jest także kolejny "wieżowiec", Stevan Milośević (211 cm), a liderami ekipy są: Dany Gibson, notujący średnio 18,6 punktu na mecz, kolejny Amerykanin, Markeith Cummings oraz Polacy: Michał Michalak czy Bartosz Bochno.

- Jeżeli zagramy zespołowo, tak jak pierwszą połowę w zwycięskim meczu z Treflem, to mamy szansę powalczyć o korzystny rezultat - twierdzi Daniel Wall, kapitan Siarki.

- Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie Siarka doznała pechowej porażki na toruńskim parkiecie 77:84, a spore pretensje do arbitrów po tamtym meczu miał szkoleniowiec Siarki - Zbigniew Pyszniak.

Dziś więc czas na "słodką zemstę", a początek spotkania zaplanowany został na godzinę 18.

(zb)