Śmieci nie do... zapomnienia

Mieszkańcy domów jednorodzinnych w  Tarnobrzegu zapominają o  opłatach za wywóz śmieci. Dzieje się tak, ponieważ odkąd gospodarowanie odpadami przejął urząd miasta nie dostają już blankietów wpłat, które do niedawna były im regularnie dostarczane.

Tarnobrzeżanie  skarżą  się,  że  co  miesiąc sami muszą pamiętać o wpłacie do urzędowej kasy sześciu złotych za każdą osobę zamieszkującą w ich domach. To uciążliwe, tym bardziej że o wszystkich innych opłatach dostarczyciele usług przypominają im, wysyłając rachunki - za prąd, gaz, wodę, telefon czy abonament RTV.

Zapominalscy muszą liczyć się z tym, że urząd miasta wyśle im upomnienie, za które będą musieli zapłacić. Jego koszt wynosi 8 złotych. Jak dowiedzieliśmy się w magistracie,  wysokość  opłaty  za  wystawienie  upomnienia reguluje odpowiednie rozporządzenie ministra finansów, według którego jego koszt to "czterokrotna wartość opłaty dodatkowej  pobieranej  przez  państwowe  przedsiębiorstwo użyteczności publicznej "Poczta Polska" za polecenie przesyłki listowej".

Agata Rybka z  Kancelarii  Prezydenta Miasta  poinformowała  nas,  że  organ  podatkowy  powinien  wysyłać  upomnienia niezwłocznie po upływie terminu płatności. Z uwagi na to, że często jego koszt przewyższa wysokość miesięcznej opłaty za wywóz śmieci, są one wysyłane co kwartał. Za trzeci kwartał 2013 roku (czyli pierwszy, w którym to  miasto  odpowiada  za  gospodarowanie odpadami, a tym samym pierwszy, w którym mieszkańcy  nie  dostają  blankietów  wpłat) wystawiono  456  upomnień!

Lepiej  ich  nie lekceważyć,  bo  jeśli  po  siedmiu  dniach  od doręczenia dług nie zostanie uregulowany, następnym  razem  do  naszych  drzwi  może nie zapukać już nie listonosz, a komornik.

Rafał Nieckarz

Więcej w papierowym wydaniu "TN".