Przed dwa dni, 2-3 października Stalowa Wola już po raz trzeci stała się stolicą polskiego dizajnu. Trzeciej edycji Dni Dizajnu przyświecało hasło "zmieniam miasto".
Punktem wyjścia do działań w ramach "DD" była - uważana przez wielu za zbyt śmiałą i co najmniej kontrowersyjną jeśli nie wręcz nieprawdopodobną - teza, że Stalowa Wola to przyjazne miasto. Organizatorzy starali się dowieść, że kluczem do sukcesu przyjaznego miasta są jego obywatele. Poprawa jakości życia dla pieszych i rowerzystów, matek z dziećmi i seniorów, dla osób z niepełnosprawnością to zadanie dla nich wszystkich. Tylko tak - twierdzą - można uczynić ze Stalowej Woli miasto, w którym po prostu dobrze się żyje.
W ramach dizajnerskiego maratonu zorganizowano szereg wydarzeń: konferencję, wystawy, warsztaty, wykłady, filmy, koncerty, działania społeczno-artystyczne w przestrzeni miejskiej, w sąsiedztwie Kina Ballada ruszyły sklepy z dizajnem i kawiarenki. Hasło przewodnie "DD" jest odbiciem całorocznych działań społecznych prowadzonych w mieście - cyklu otwartych, interaktywnych i edukacyjnych spotkań projektowo-społecznych, łączących ludzi zainteresowanych wymianą poglądów i propozycji związanych z ulepszaniem miasta. Efekty tych inicjatyw miejskich można było zobaczyć na wystawie "Odzyskać piękno modernizmu", na której konkretne, najlepsze pomysły lokalnej społeczności ujęto w projekty architektoniczne. Mając na uwadze edukację najmłodszych w zakresie przemyślanego i estetycznego kształtowania przestrzeni, organizatorzy przygotowali nowatorską, ćwiczącą kreatywność i wyobraźnię wystawę-grę "Zmieniam miasto" adresowaną do dzieci, całych rodzin lub grona przyjaciół. Można także było przekonać się, co potrafią i co znaczą we współczesnym wzornictwie technologie laserowe. (r)
Więcej w papierowym wydaniu TN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz