Ukradł pieniądze z charytatywnej zbiórki

W niedzielne popołudnie policjanci z Koprzywnicy otrzymali informację, że z jednego z lokali w gminie Klimontów zniknęła metalowa puszka w której mogło być około 600 zł, ze zbiórki na cele charytatywne. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca gminy Klimontów, któremu grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 14:30, kiedy to pracownica jednego z lokali w gminie Klimontów zauważyła, że z pomieszczenia zniknęła metalowa puszka w której znajdowały się pieniądze zbierane na cele charytatywne. Jak twierdzi kobieta mogło być w niej nawet 600 zł, gdyż puszka stała tam od kwietnia, a klienci hojnie wrzucali do niej pieniądze. Również wszelkie monety pochodzące z napiwków personelu wędrowały do puszki, wszystko po to, aby wesprzeć potrzebujących. Policjanci przeanalizowali nagranie z monitoringu w lokalu i ustalili, że do kradzieży doszło w sobotę, a dokonał jej 24-letni mieszkaniec gminy Klimontów. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali mężczyznę. W trakcie rozmowy 24-latek nie był w stanie wyjaśnić co stało się z puszką oraz pieniędzmi.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Mundurowi ustalają co stało się ze skradzioną puszką i gdzie zniknęły pieniądze. Teraz zatrzymanemu 24-latkowi grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja