Z nowym rokiem rozpoczął się nowy rozdział w życiu akademickim Sandomierza. 10 stycznia w zamku kazimierzowskim oficjalnie ogłoszono połączenie sandomierskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach.
O problemach sandomierskiej PWSZ pisaliśmy szeroko, więc do tematu nie będziemy wracać. Informowaliśmy także o tym, że ratunkiem dla uczelni byłoby jej połączenie
z inną uczelnią, która zgodziłaby się na fuzję z zachowaniem dotychczasowej kadry oraz przygarnięciem studentów. Wybór padł na kielecki Uniwersytet Jana Kochanowskiego, a dzięki przychylności ministra nauki i szkolnictwa wyższego, słowo mogło stać się ciałem. Efektem długich i żmudnych rozmów było powstanie Wydziału Zamiejscowego UJK, którego działalność oficjalnie zainaugurowano właśnie 10 stycznia uroczystym posiedzeniem senatów obu uczelni. We wstępnym wystąpieniu rektor UJK, profesor Jacek Semaniak, stwierdził, że dla Sandomierza to nobilitacja, bowiem obok pojęcia "miasto królewskie" będzie mógł używać przymiotnika uniwersyteckie... (jab)
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz