Rozmowa z DARIUSZEM BOŻKIEM nowym prezydentem Tarnobrzega.
- Dobrze spał Pan w nocy z niedzieli na poniedziałek?
- Nie spałem w ogóle! Po 5 rano skończyliśmy wieczór wyborczy, niedługo po tym jak spłynęły nieoficjalne wyniki z ostatnich komisji. A już o 7.10 zacząłem pracę w szkole.
- Podczas wieczoru wyborczego nie było po Panu widać wielkiej radości...
- Pytano mnie, dlaczego nie okazuję euforii. A mnie życie nauczyło, że zawsze trzeba czekać do końca, do momentu, w którym będziemy pewni sukcesu. I wtedy dopiero można się cieszyć. Wcześniej trzeba zachowywać rozsądny dystans.
- Dziś mamy już oficjalne potwierdzenie wyników przez Państwową Komisję Wyborczą. Czuje Pan już tę euforię?
- Nie. Ale to nie tak, że to wszystko do mnie jeszcze nie dotarło, czy że nie umiem się cieszyć. Umiem. Jestem radosnym człowiekiem. Jednak wiem jak duże są oczekiwania wobec mnie...(rn)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz