Zabójca z "Perszinga" skazany

"Proszę o uniewinnienie. Czemu mam darmo siedzieć ?" - tak brzmiało procesowe "ostatnie słowo" Zenona K. mężczyzny oskarżonego o dokonanie potrójnego morderstwa w Stalowej Woli. Sąd miał jednak inne zdanie - 66-latek został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Tragedia w stalowowolskim bloku socjalnym zwanym powszechnie "Perszingiem" wydarzyła się 16 listopada 2015 r. Tego dnia znaleziono tam ciała trzech mężczyzn - dwóch w mieszkaniu zajmowanym przez Zenona K. trzeciego na innym piętrze. Wszyscy zginęli gwałtowną śmiercią - zostali dosłownie zaszlachtowani. Każdy z nich otrzymał przynajmniej po 20 ciosów nożem - w głowę, szyję, klatkę piersiową i brzuch.

Śledczy ustalili, że zbrodni dokonali wspólnie Zenon K. i przygarnięty przez niego do mieszkania, 29-letni Krzysztof S. Ten drugi szybko się przyznał. Nie stanął jednak przed sądem, bowiem lekarze stwierdzili u niego schizofrenię paranoidalną - zamiast do więzienia, trafił do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Zenon K. przez cały czas procesu zaprzeczał swojemu udziałowi w zbrodni. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu nie dał jednak wiary jego wyjaśnieniom, bowiem przeczyły temu dowody zebrane podczas śledztwa. Wyrok zapadł 31 października br. Zenon K. został skazany na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności. Więcej w jednym z najbliższych papierowych wydań "TN".

(wel)