Władysław Harimski, mieszkaniec Pokrzywianki w gminie Klimontów obchodzi dzisiaj 100. urodziny. Z tej okazji w jego domu miała miejsce mała uroczystość, na której zgromadziła się rodzina, przyjaciele Jubilata, a także burmistrz Marek Goździewski.
Dostojny Jubilat urodził się 20 października 1921 roku. Władysław Harimski ma żonę Bronisławę, z którą doczekał się kilkoro dzieci, 10 wnuków i 12 prawnuków.
- Bardzo się cieszymy, że mamy dziadziusia. Jesteśmy mu ogromnie wdzięczni za wszystko. Jest dla nas wielkim wzorem. Zawsze pamięta o nas, dzwoni z życzeniami. Cieszymy się, że możemy z nim dziś wspólnie świętować - mówi "Tygodnikowi Nadwiślańskiego" wnuczka Joanna.
- Nie spodziewałem się, że przeżyję tyle lat. W życiu miałem wiele pracy. Za partyzantki we dwóch nosiliśmy zimą 5 litrów zupy do lasu. Nie było łatwo - opowiada nam Jubilat, który był żołnierzem Batalionów Chłopskich. W czasach II wojny światowej walczył o Ojczyznę, broniąc jej niepodległości.
Podczas dzisiejszej uroczystości w domu pana Władysława życzenia złożyli mu m.in. burmistrz miasta i gminy Klimontów Marek Goździewski wraz radnym Piotrem Lipcem. Do życzeń dołącza się także redakcja "Tygodnika Nadwiślańskiego"!.
Więcej o Władysławie Harimskim będzie można przeczytać w kolejnym numerze "TN".
Fot. K. Sajecki, UG Klimontów/ K. Robuta
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz