Funkcjonariusze tarnobrzeskiej policji zlikwidowali uprawę konopi indyjskich na osiedlu Wielowieś, którą zajmował się 30-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Zabezpieczone zostało 32 sadzonki krzewów. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż w odnalezieniu plantacji brał udział pies tropiący.
We wtorek, 1 czerwca, o godzinie 18, dyżurny tarnobrzeskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca miasta Tarnobrzeg o nielegalnej uprawie konopi indyjskich, znajdującej się przy osiedlu Wielowieś. 32 krzewy posadzone zostały w pojemnikach i pozostawione w gęstych zaroślach niedaleko drogi gruntowej.
Na miejsce udali się policjanci kryminalni z tarnobrzeskiej jednostki oraz patrol z psem tropiącym, zastając pozostawiony tam rower z napędem elektrycznym, co zasugerowało funkcjonariuszom, że osoba odpowiedzialna może znajdować się w pobliżu.
Zobacz także: |
Po kilkunastu minutach poszukiwań zatrzymany został młody mężczyzna, który wrócił na miejsce po pozostawiony jednoślad. Był nim 30-letni mieszkaniec Tarnobrzega, notowany w przeszłości za naruszenie ustawy o zwalczaniu narkomanii.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut popełnionego przestępstwa. Za prowadzenie uprawy innych niż włókniste grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
finansista13:43, 07.06.2021
0 0
Zaradny. Przynajmniej reki po kasę od państwa nie wyciąga (400+, 500+, mamuśka 4+) 13:43, 07.06.2021
Ha,ha,ha06:46, 08.06.2021
0 0
Po rowerze go poznali. Ha,ha,ha 06:46, 08.06.2021