Areszt dla mieszkańca Tarnobrzega, który próbował przejechać policjanta. 21-latkowi grozi wieloletnie więzienie

Do 10 lat więzienia grozi 21-letniemu tarnobrzeżaninowi, który 26 maja wieczorem, najpierw uciekał policji, a potem próbował rozjechać funkcjonariusza i staranował radiowóz. Na razie spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie tymczasowym. W piątek, 11 czerwca, zdecydował o tym tarnobrzeski sąd.

Sceny, które 26 maja, późnym wieczorem, rozegrały się na ulicach Tarnobrzega, wyglądały jak wyjęte wprost z planu filmu sensacyjnego. Najpierw policjanci zauważyli jadący z dużą prędkością przez miasto samochód marki honda. Auto wykonywało niebezpieczne manewry, a w środku, oprócz kierowcy, było więcej pasażerów, niż pozwalała na to pojemność auta. Kierujący honda zlekceważył sygnały do zatrzymania i próbował uciec. Radiowóz ruszył w pościg.

Honda przemknęła między blokami na ul. Zwierzynieckiej, a potem pojechała w stronę Wisły, na ul. Nadole. Jej kierowca nadal nie reagował na sygnały do zatrzymania się. Po kilkunastu minutach, kierujący hondą wjechał w ślepą uliczkę. Chcąc uniemożliwić mu dalszą szaleńczą jazdę ulicami miasta, policjanci zastawili wyjazd z uliczki radiowozem.

Gdy jeden z policjantów zbliżył się do samochodu i kazał znajdującym się w nim osobom wysiąść, kierowca gwałtownie ruszył, próbując go przejechać. Policjant oddał wtedy dwa strzały ostrzegawcze w powietrze. To nie powstrzymało kierowcy - pirata, który staranował radiowóz, a potem ponownie próbował rozjechać funkcjonariusza. Ten kilkakrotnie strzelił w kierunku nadjeżdżającego samochodu, a potem uskoczył, unikając potrącenia.

Widząc, że nie wyjedzie z zaułka, kierowca hondy wysiadł i, korzystając z ciemności, uciekł pieszo. Policjanci zatrzymali pięcioro pasażerów samochodu - 19-latka i cztery kobiety w wieku 16 - 20 lat.

Policjanci szybko ustalili tożsamość kierowcy. Okazało się, że to 21-letni tarnobrzeżanin, notowany w przeszłości za przestępstwa kryminalne. 21-latek ukrywał się przed organami ścigania. Do czasu jednak- w czwartek, W czwartek, 10 czerwca, został zatrzymany przez funkcjonariuszy z pionu kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

 - Zebrany materiał dowodowy dał podstawę do przedstawienia podejrzanemu pięciu prokuratorskich zarzutów. Najpoważniejszy z nich dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo funkcjonariusza Policji, pozostałe cztery dotyczą usiłowania potrącenia samochodem policjantów, posiadania i udzielania środków odurzających w postaci marihuany oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Tarnobrzegu.

Prokuratura Rejonowa prowadząca w tej sprawie śledztwo wystąpiła do tarnobrzeskiego sądu o tymczasowe aresztowanie 21-latka. Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu, po zapoznaniu się ze zgromadzonym już materiałem dowodowym, nie miał wątpliwości i przychylił się do wniosku prokuratury. 21-letni tarnobrzeżanin został aresztowany na 3 miesiące.

Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego