Już kilka razy na łamach "Tygodnika Nadwiślańskiego" przypominaliśmy historie, którymi żyła przedwojenna prasa w naszym regionie. Oto kolejna garść takich opowieści. Dziś większość z nich pokryła się grubym kurzem niepamięci, choć na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku elektryzowały całą Sandomierszczyznę.
Gazety w czasach naszych pradziadów funkcjonowały na zupełnie innych zasadach niż obecnie. Kiedy przegląda się archiwalne płachty pism sprzed stu i więcej lat, od razu rzuca się w oczy jedna rzecz...
i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz