W Wielowsi bobry stały się utrapieniem rolników. Budowana co trochę przez te zwierzęta tama powoduje wylewanie się wody na pola i straty dla osób, które je uprawiają. Problemów związanych z zalewaniem obszarów na tym osiedlu jest więcej i, jak się okazuje, ich rozwiązanie nie jest prostą sprawą.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz