Niezwykle rzadka moneta - stater celtycki z I wieku przed Chr. została znaleziona przypadkowo w Opatowie. Zdaniem ekspertów, jest to jeden z najciekawszych zabytków archeologicznych odkrytych w regionie świętokrzyskim w ostatnich latach.
W Muzeum Narodowym w Krakowie trwają jeszcze specjalistyczne analizy, ale jest już pewne, że znalezisko z Opatowa to moneta celtycka i że jest to prawdziwy unikat. Jak informuje dr hab. Marek Florek, archeolog z Delegatury w Sandomierzu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, staterów celtyckich tzw. typu krakowskiego w całej Europie znaleziono dotychczas mniej niż 20 egzemplarzy, z czego tylko pięć na terenie Polski: dwie monety w okolicach Krakowa, po jednej w Pełczyskach niedaleko Pińczowa, Kunowie koło Ostrowca Świętokrzyskiego i Sochaczewie na Mazowszu.
Stater został znaleziony w najstarszej części Opatowa. - Trafił na niego mężczyzna, który wybierając się na ryby, szukał w ziemi robaków. Chcąc ustalić, jaka to moneta, skontaktował się z nami. Zidentyfikowaliśmy ją wstępnie, a później wspólnie ze znalazcą zawieźliśmy stater do Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków - mówi Rafał Świerkula, który razem z kolegą, Kamilem Bilskim założył niedługo potem Stowarzyszenie "Wspólne Dziedzictwo".
Więcej o znalezisku oraz o tym, skąd mogła wziąć się na naszym terenie moneta celtycka w najbliższym wydaniu Tygodnika Nadwiślańskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz