Najpierw kuszą wyglądem - kształtami i kolorami a później zachwycają, a nierzadko i zaskakują, smakiem. Ma
Zobacz: Trwa Festiwal czekolady w Sandomierzu
Na stoiskach są nie tylko tabliczki czekolady o różnych smakach, również tak egzotycznych jak garam masala. Można także zjeść czekoladę w kształcie samochodu, aparatu fotograficznego, kłódki czy mikrofonu. Są, oczywiście, czekoladowe pralinki. - One są do zjedzenia? - pytają klienci na widok tych misternie zdobionych, w bajecznych kolorach wykonanych przez Czekoladową Chatkę Angeliki Rozmus z Tarnobrzega.
- Klienci często pytają, wskazując na nasze pralinki, czy to jest ozdoba, biżuteria z czekolady, czy można je jeść. Zastanawiają się, dlaczego tak błyszczą. W czym tkwi sekret? Czekolada, aby błyszczała, musi być dobrze utemperowana. Jeśli chodzi o kolory, próbujemy czerpać z natury. Wszystkie nasze pomysły inspirowane są przyrodą - mówiła Angelika Rozmus,
Są owoce maczane w czekoladzie, czekoladowe fontanny, jest czekolada do picia, a także w wersji dla wegan. Nie brakuje ciekawych kompozycji smakowych. Na festiwalu można się przekonać, że czekolada świetnie smakuje z oscypkiem, a pralinka może mieć smak wędzonki.
Na starówce prezentuje się około 50 wystawców. Oferują oni również inne słodycze, na przykład chałwę, tureckie baklavy, ale i kawę, oliwki, sery.
Festiwal Czekolady można odwiedzić jeszcze w niedzielę.
Relacja z imprezy w najbliższym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
Festiwal czekolady w Sandomierzu - dużo zdjęć:
????????????????????????????????????
,
fotograf10:41, 14.09.2020
0 0
Nie ilość tylko jakość decyduje o fotografiach. Za dużo fotografii i nie chce mi się ich przeglądać. Zakończyłem na fotografii nr 9. 10:41, 14.09.2020