Ewelina Łuczakowska, nauczycielka języka niemieckiego w tarnobrzeskich szkołach, kilkanaście lat temu usłyszała od lekarzy druzgocącą diagnozę. Orzekli, że jej kręgosłup jest w tak złym stanie, że powinna modlić się o to, by chodzić. Dziś jest licencjonowaną trenerką pilatesu. Właśnie otworzyła w Tarnobrzegu własne Studio Pilates.
- Prowadziłam bardzo aktywny tryb życia, ćwiczyłam aerobik, biegałam maratony. Katorżnicze ćwiczenia miały opłakane skutki dla mojego kręgosłupa. Po którymś maratonie nagle poczułam potworny ból i...
i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz