- Byli bardzo sympatyczni, otwarci. Opowiadali o Natalce, o jej chorobie. Pomyślałem od razu, że moglibyśmy pomóc dziewczynce w czasie naszej akcji charytatywnej - mówi Bogusław Lubański, nauczyciel z tarnobrzeskiego LO im. M. Kopernika.
Bogusław Lubański rok temu zainicjował wielką akcję "Julka zatańczy", która połączyła Sandomierz i Tarnobrzeg i pomogła zebrać fundusze na leczenie chorej nastolatki. W tym roku akcja charytatywna też będzie kontynuowana.
- Skontaktowałem się z Fundacją Serduszko. Opisałem naszą akcję, powiedziałem, że pomożemy. Miałem wrażenie, że jestem zbywany...
Czytaj w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz