Drogowe obiecanki

Niespełna rok temu pisaliśmy o  szczególnie niebezpiecznym odcinku ulicy Staromiejskiej w Dwikozach. Jej właściciel - Zarząd Dróg Powiatowych - obiecywał, że bezpieczeństwo na drodze zostanie poprawione, między innymi przez montaż barierek energochłonnych. Niestety, nic takiego się nie stało, a barierki zostaną zamontowane być może dopiero w przyszłym roku.

Chodzi o odcinek ulicy Staromiejskiej, przechodzący dalej w ulicę Górną, znajdujący się w pasie drogi powiatowej z Dwikozów do Nowych Kichar. Droga ta została kilka lat temu wyremontowana, zyskała nową nawierzchnię oraz chodnik. Ale, niestety, za sprawą chodnika właśnie, w rejonie skrzyżowania z ulicami Ogrodową i Rzeczną ulica ta bardzo się zwężyła, co spowodowało, że ten fragment jezdni stał się niebezpieczny, szczególnie że jest tam łuk drogi. Niebezpiecznie jest również dalej, na kolejnym zakręcie, przy moście na Opatówce, gdzie chodnika, ani co gorsza barier energochłonnych, już nie wybudowano. Tam z jednej strony drogi jest skarpa zabezpieczona murem oporowym, z drugiej stromy uskok terenu i dolina Opatówki. Ponadto na drodze, ze względu na jej położenie, zazwyczaj jest bardzo wilgotno. Często bywa ona mokra i śliska, a przy niewielkich nawet przymrozkach - oszroniona. Często dochodzi tam do kolizji. Zdarzało się nawet, że samochody wpadające w poślizg spadały ze skarpy i lądowały tuż przy rzece. Dochodziło też do potrąceń pieszych. (jż)

Więcej w papierowym wydaniu TN lub eTN>