Wczoraj ok. godz. 21 w Bogorii pod Staszowem doszło do potrącenia 39-letniego rowerzysty przez auto marki BMW. Jego kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Niedługo potem, dzięki relacji świadków, został zatrzymany przez policjantów. Jak informuje Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy KP Policji w Staszowie, od 34-latka czuć było woń alkoholu. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem. Pobrano mu krew do analizy. Okazało się, że miał w organizmie 3 promile alkoholu. 39-letni rowerzysta z urazem barku trafił do szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz