Na drodze krajowej nr 9 relacji Radom-Tarnobrzeg- Rzeszów, dzik wybiegł na drogę, wprost pod koła pojazdu ciężarowego z naczepą. Zwierzę nie przeżyło zderzenia. Na miejscu pracowali policjanci oraz służby weterynaryjne i drogowe.
W środę, 22 września, przed godziną 22, na drodze krajowej numer 9 w Chmielowie (gm. Nowa Dęba) doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny.
Z ustaleń przybyłych na miejsce policjantów wynika, że 21-letni mężczyzna kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą marki Renault , zderzył się z dzikiem, który wbiegł nagle pod pojazd.
Zobacz także: |
Martwe zwierzę znaleziono w przydrożnym rowie. Na miejsce wezwany został pracownik Państwowego Inspektoratu Weterynarii, pracownik zarządu dróg i policja. Zwierzę zabezpieczono. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o wzmożoną czujność, zwłaszcza w rejonach dróg biegnących przez odcinki leśne. Kierowca musi być zawsze przygotowany na ewentualne wtargnięcie dzikiego zwierzęcia, szczególnie nocą, kiedy wabione blaskiem świateł wychodzą z przydrożnych lasów czy rowów.
anonim14:03, 23.09.2021
szkoda dzika jak by jechał powoli to by widział że wybiegł i by zachamował , to taki gnojek tyle lat i juz jeżdzi tirem kto takiemu daje auta i prawka nie umieja jeżdzic nie maja doświadczenia 14:03, 23.09.2021
Józiek11:12, 25.09.2021
0 0
Skończ pieprzyć, spróbuj zahamować ciągnikiem z 24 tonową naczepą.
Gamoniu. 11:12, 25.09.2021