Okazuje się, że najemcy mieszkań socjalnych w Trześni zapłacą za ich wykup o połowę mniej niż pierwotnie zakładano. Radni przyznali im prawo do 25-procentowej bonifikaty, nie wiedząc, że w przygotowaniu jest nowa wycena lokali, która dodatkowo obniża ich wartość.
O perypetiach związanych z próbami nakłonienia najemców do ich odkupienia od gminy pisaliśmy już kilkakrotnie. Dziś można powiedzieć, że rację mieli ci, którzy w połowie minionego roku przekonywali tutejszych radnych, że cena jednego metra kwadratowego, którą oszacowano na 2,2 tysiąca złotych, jest oderwana od rzeczywistości.
Nikt nie zdecydował się skorzystać z oferty, a wycena, na której była ona oparta, straciła ważność. Gmina zamówiła więc nową. - Tamta wycena faktycznie była zawyżona. Niektóre mieszkania wyceniono na dużo ponad sto tysięcy złotych. Rzeczoznawca przygotował ją na podstawie tego, co zobaczył na miejscu, a były to mieszkania odnowione po powodzi. Sam budynek z zewnątrz też. To podniosło ich wartość. Poza tym, w tamtym czasie ceny mieszkań w Gorzycach faktycznie były wysokie - za pięćdziesięcio-sześćdziesięciometrowe mieszkanie ludzie płacili po ponad sto tysięcy - mówi wójt Marian Grzegorzek. - Teraz te ceny mocno spadły. Rzeczoznawca wziął do analizy akty notarialne zawierane w tym roku i okazało się, że mieszkania, za które wcześnie płacono ponad sto tysięcy, dziś można kupić za osiemdziesiąt, siedemdziesiąt czy nawet sześćdziesiąt tysięcy. Musieliśmy zrobić nową wycenę, dostosowaną do cen obecnie funkcjonujących na rynku. Cena za metr kwadratowy, jaką w ten sposób ustalono, jest o jakieś dwadzieścia cztery procent niższa, od tej z poprzedniej wyceny (czyli około 1600-1700 złotych za metr - red.).
Niedługo wcześniej - a dokładnie pod koniec marca - Rada Gminy przyjęła uchwałę przyznającą lokatorom mieszkań socjalnych prawo do dwudziestopięcioprocentowej bonifikaty przy ich wykupie. Dziś radni, mówią, że gdyby wiedzieli, o przygotowywaniu nowej wyceny, to z podjęciem decyzji o bonifikacie poczekaliby. (...)
Rafał Nieckarz
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz