Komendant Miejski Policji w Tarnobrzegu wszczął postępowanie wewnętrzne mające w pełni wyjaśnić okoliczności użycia gazu pieprzowego w czasie policyjnej interwencji po sobotnim, derbowym meczu w Tarnobrzegu. Równolegle postępowanie wewnętrzne w tej sprawie wszczęła Podkarpacka Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.
- Postępowanie wewnętrzne zostało wszczęte w celu wyjaśnienia, czy użycie w trakcie interwencji policjantów chemicznych środków obezwładniających było zasadne. Dwutorowość postępowania prowadzonego zarówno przez Tarnobrzeg, jak i Rzeszów, wynika z tego, że w zabezpieczenie meczu derbowego pomiędzy Siarką Tarnobrzeg, a Stalą Stalowa Wola zaangażowanych było 180 policjantów z terenu całego województwa - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Tarnobrzegu.
O interwencji policji, w trakcie której od gazu ucierpiały przypadkowe osoby, informowaliśmy jako pierwsi na portalu tyna.info.pl. Zamieszczony tam filmik nadesłany przez czytelników jest bulwersujący. Widać było na nim, że policjanci pryskają gazem przypadkowe osoby, wśród których były m.in. dzieci, a także osoba niepełnosprawna.
Film możecie zobaczyć tutaj: Kibice: gazowali na oślep, także dzieci. Policja: złamano prawo, musieliśmy reagować
- Jak dotąd, do naszej komendy nie wpłynęła żadna skarga na zachowanie policjantów - zaznacza B. Jędrzejewska - Wrona.
Zdaniem policjantów, "zadyma" po meczu miała związek z zatrzymaniem 17-latka, który w czasie spotkania odpalił racę. Funkcjonariusze policjanci mieli w trakcie interwencji zostać zaatakowani przez kolegów tarnobrzeżanina, którzy próbowali "odbić" kolegę. Dlatego użyto gazu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz