Przy okazji Wszystkich Świętych na łamach "TN" ukazał się mój materiał poświęcony zabytkowym cmentarzom w naszym regionie. Stare nekropolie, pełne wiekowych pomników nagrobnych, to prawdziwe kamienne księgi dziejów, z których wyczytać można zapisywaną rok po roku historię danej okolicy. Bywa jednak i tak, że kamienie milkną, stając się jedynie niemymi świadkami tego, co minęło. Ta opowieść może być tego przykładem.
W Winiarach, położonych przy ruchliwej trasie z Sandomierza do Zawichostu, znalazłem się za sprawą listu. Napisała go 94-letnia pani Marianna Kaczmarska. Była końcówka listopada, czas, gdy tematy związane z troską o groby i pamięcią o tych, którzy odeszli, są aktualne bardziej niż o jakiejkolwiek innej porze roku. A list dotyczył...
i elektronicznym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz