Na ulicy Sandomierskiej w Rudniku nad Sanem w powiecie niżańskim samochód osobowy uderzył w słup, a następnie wjechał w ogrodzenie. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy strażaków, policję i pogotowie energetyczne.
We wtorek, 21 grudnia, około godziny 2 do oficera dyżurnego niżańskiej policji dotarło zgłoszenie z miejscowości Rudnik nad Sanem. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na ulicy Sandomierskiej osobowy renault wjechał w płot jednej z posesji. Na miejsce udał się zastęp Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych z Niska oraz druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudniku nad Sanem, a także policja i pogotowie energetyczne.
- Kierujący pojazdem renault kangoo w wyniku trudnych warunków na jezdni spowodowanych oblodzeniem i nie dostosowania prędkości, zjechał z drogi uderzając w słup energetyczny oraz ogrodzenie - mówi "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" Katarzyna Pracało, zastępca oficera prasowego KPP w Nisku.
Kierowca był trzeźwy, podróżował sam i nie potrzebował pomocy medycznej.
Fot. OSP Rudnik nad Sanem
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz