Opatowscy policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustami, którzy działają metodą na "wnuczka", a także ,,policjanta". We wtorek na terenie powiatu opatowskiego odnotowane zostały dwie próby oszustw. Na szczęście mieszkańcy zachowali zdrowy rozsądek i nie dali się oszukać.
We wtorek, 28 lipca, dwie mieszkanki powiatu opatowskiego odebrały telefony od oszustów. W pierwszym przypadku do 59-latki zadzwoniła "córka" twierdząc, że miała wypadek. Fakt ten potwierdziła kolejna rozmówczyni seniorki podająca się za policjantkę. Fałszywa funkcjonariuszka oznajmiła, że jeżeli kobieta przekaże pieniądze w kwocie 230 000 złotych córka nie zostanie zatrzymana.
Niespełna półgodziny później 73-latka otrzymała telefon od "córki", która miała wypadek. W tym wypadku seniorka nie podjęła rozmowy z kobietą podająca się za jej córkę. Seniorka szybko się rozłączyła, dzwoniąc niezwłocznie do córki, która nie uczestniczyła w żadnym wypadku.
Na szczęście w obu przypadkach czujność mieszkańców powiatu opatowskiego nie zawiodła.
Zobacz także: - W Koprzywnicy otwierają kąpielisko - Policja poszukiwała starszego mężczyzny z gminy Łoniów - Takie ceny to kpina! |
Policja apeluje, by rozmawiać z seniorami i osobami samotnymi, aby wiedziały jak postępować w razie czyhającego zagrożenia.
Źródło: KPP Opatów
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz